niedziela, 23 grudnia 2012

Prolog

Siedzę w samolocie i czekam na rozpoczęcie trzeciego życia.Dlaczego?Otóż pierwsze życie miałam w Irlandii, lecz przez ślepą miłość rozpadło się miałam depresje.Przez pierwszy miesiąc nie chciałam nic jeść nie wychodziłam z pokoju bez potrzeby.Potem wszystko było w miarę dobrze, ale byłam jak lala chodziłam do szkoły dobrze się uczyłam i jadłam.To wszystko no i zaczełam palić.Raz chciałam podciąć sobie żyły ale brat mi przeszkodził.Więc wyjechaliśmy do Polski, ale tam nie było lepiej dopóki nie dostałam na urodziny ślicznej czarnej klaczy.Całe dnie spędzałam z nią.Niestety moi rodzice musieli się wyprowadzić z powodu pracy do Londynu a klacz moja małą Flicka została sprzedana i wpadłam znowu w depresje, bo nikogo już nie miałam oprócz mojej rodziny czyli matki,ojca i brata Dejvida. Więc trzecie życie mam zacząć w Londynie.Mam o nim zapomnieć ale nie umiem.Zrobił karierę w x-factor z zespołem ale obiecał że będzie mnie odwiedzał,że będzie pisał,że będzie dzwonił, ale tak nie było zapomniało mnie.Zawsze uważałam że jest  idealny i z wyglądu i z charakteru.Niebieskooki blądyn troskliwy,słodki,romantyczny,uroczy,zabawny, głodomór mogłam bym wymieniać tak w nieskończoność ale myliłam się.Pilot ogłosił że zaraz lądujemy. Więc zaczynam nowe życie nowy rozdział.Są wakacje wiec jest gorąco nawet w Lądynie więc ubrałąm się w to.                                                                                                    

2 komentarze: