piątek, 22 lutego 2013

Rozdział 10 cz.2

15.07.2012 niedziela

-----------Niall-----------------------------------
-Nie zerwie z nią bo ty tego chcesz!-Krzyknąłem o nie przedobrzył.
-Ale to tylko na czas dopóki sprawa nie ucichnie z śmiercią jej matki.-Powiedział Paul.
-A ty wiesz że jesteśmy zaręczeni?Ja jestem gotów dla niej odejść z zespołu.Raz ją zostawiłem.-Starałem mówić jak najspokojniej no cóż nie wychodziło mi to.
-Nie pozwolę na to masz z nią zerwać zaręczyn powiedz,że te zaręczyn ja wymyśliłem zwal winę na mnie.I masz to zrobić.-Naprawdę się wkurzył i co ja mam zrobić?muszę wykonać to co powiedział.Wybrałem numer mojej dziewczyny i zadzwoniłem.Po dwóch sygnałach odebrała.
-Tak?-Usłyszałem smutny głos Olivii.
-Cześć słonko.Możemy spotkać się w MSC za pół godziny?-Zapytałem drżącym głosem.
-Dobrze.-Odpowiedziałam ledwie słyszalnie po czym się rozłączyła.Gdy dotarłem na miejsce zobaczyłem jak zawsze piękną dziewczynę.Wiedziałem że zaraz złamie jej serce po raz kolejny.Podszedłem nie 
pewnym krokiem do stolika przy którym siedziała. Wiedziałem,że zaraz po raz ostatni posmakuje jej ust.Pocałowałem ja jak nigdy dotąd.
-Hej,kocie.-Przywitała się.
-Hej.Jest coś co muszę ci powiedzieć-Zacząłem się jąkać.
-Słucham.-Zdjęła przeciwsłoneczne okulary i zobaczyłem czerwone i zmęczone oczy od płaczu.Boże co ja robię!Nienawidzę Paula.
-No bo to wszystko co się stało te przeprosiny w Irlandii i wszystko to tylko dla pierwszej okładki ja cię nie kocham.-Powiedziałem i wyszedłem z milk shake city.Odwróciłem się ostatni raz i zobaczyłem że dziewczyna płacze.W środku zobaczyłem fotografa.O nie no po prostu super.Wróciłem do domu gdzie byli już chłopcy.Gdy wszedłem do salonu wszyscy zmrozili mnie wzrokiem.
-Co do cholery jasne ma znaczyć!-Wydarł się na mnie Louis i podał laptopa.A na nim była włączona jedna z stron plotkarskich. 
-Co ty kur*a zrobiłeś!-Te słowa wiedziałem że prędzej czy później padną,ale nie od Liam'a.
-Ty to jesteś idiotą.-Powiedział Harry.
-Serio?Wiesz że złamałeś jej serce po raz kolejny i może się już nie pozbierać po drugiej stracie?!-Te słowa wypowiedział Zayn nic nie powiedziałem tylko spuściłem głowę i poszedłem do swojego pokoju.Wziąłem moją gitarę i zeszyt z piosenkami.Zapisałem ostatnie słowa i tak powstała nowa piosenka. 
-Za każdym razem, gdy zamykam oczy, widzę ciebie

Rozglądam się w tłumie, ty jesteś wszędzie
Patrzę na ciebie ze sceny, yeah
Twój uśmiech widnieje na każdej z twarzy
Lecz za każdym razem, gdy się budzisz
Słyszysz, jak mówię


Do widzenia


Kochanie, nie musisz się martwić
Wrócę po ciebie, po ciebie, po ciebie, ciebie
Ostatnio trochę mi odbija
Wrócę po ciebie, po ciebie, po ciebie, ciebie


Nikt mnie nigdy tak nie zauroczył
A za każdym razem, gdy się dotykamy, tylko chcę więcej
Więc powiedz mi, że nic się nie zmieni, yeah
I że nie odejdziesz, yeah
Chociaż będziesz wiedzieć, że każdej nocy powiem


Do widzenia

Kochanie, nie musisz się martwić
Wrócę po ciebie, po ciebie, po ciebie, ciebie
trochę mi odbija
Więc wracam po ciebie, po ciebie, po ciebie, ciebie


Już zaraz wracam po ciebie
Już zaraz wracam po ciebie
Już zaraz wracam po ciebie


Ostatnio trochę mi odbija
Więc wracam po ciebie
Tak, wracam


po ciebie


Kochanie, nie musisz się martwić
Wrócę po ciebie, po ciebie, po ciebie, ciebie
Ostatnio trochę mi odbija
Więc wracam po ciebie, po ciebie, po ciebie, ciebie


Już zaraz wracam po ciebie, już za chwilę
Już zaraz wracam po ciebie, już za chwilę
Już zaraz wracam po ciebie, już za chwilę
Już zaraz wracam po ciebie


Ostatnio trochę mi odbija
Więc wracam po ciebie, po ciebie, po ciebie, ciebie-Wiedziałem jednak że nie pozwoli mi znowu wejść do swojego życia. 

3 komentarze:

  1. Nie lubie rozstań i wgl ale fajne to jest. fajna siebie zrobilas :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam! :)
    Jeżeli nadal chcesz, aby Twój został zrecenzowany na http://zrecenzuj-opowiadanie.blogspot.com/, uprzejmie proszę o wstawienie linku do naszej recenzarni na stronie głównej Twojego bloga w przeciągu trzech dni. W przeciwnym razie zostanie wystawiona odmowa.
    Pozdrawiam , Jula :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Natknęłam się na twojego bloga na zrecenzuj opowiadanie.
    Przeczytałam ten rozdział i jest świetny. Jutro nadrabiam wszystkie rozdziały. Też nie lubię rozstań,ale mam nadzieje,że wrócą do siebie (moje skryte marzenia).
    Dołączam się do obserwatorów i czekam na następny.

    Zapraszam do mnie:
    wspomnienia-zawsze-zostaja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń